Wszechpotężny autorytet Ojca jest swoistą nie - alienacją: archi - anarchos, Bóg, jest źródłem bóstwa. Syn jest Jego sługą, współpracownikiem albo pośrednikiem (POPRZEZ), który z pozycji całkowicie zależnego od Ojca również podniesie się do rangi bóstwa. Podwładny i równy Bogu jednocześnie Syn (a obok niego i Wierzący) okazuje się być wciągniętym w sidła finezyjnej logiki zależności i egzaltacji, powierzającej jej radości i udręki dialektycznego związku - PAN - SŁUGA, a bardziej intymnie - męskiego homoseksualizmu.
Oprócz tego, jako następstwo egzaltowanej i egzaltującej Go zależności Syna od Ojca, wiara "schodzi" z wyżyn tamtego świata, gdzie platonizm stawia Boga, by mógł zostać zrealizowany ludzki i społeczny program. Rosyjscy teolodzy nie zapomnieli o podkreśleniu humanistycznych "zalet" prawosławia - w osobie Trójcy i Syna- współpracownika prawosławie gloryfikuje "Boga-Ludzkość" albo "Boga - Wszechświat" (Sołowiow) i proklamuje, że Trójca Świata jest naszym społecznym programem (Fiodorow).
1 |
2 |
3 |
4 |
5 |
6 |
7 |
8 |
9 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
Naszą stronę odwiedziło: osób.