BUŁGARIO, CIERPIENIE TY MOJE ...

Ktoś przypomniał mi słynny tekst Tomasza Manna, pamiętnik wygnańca, pisany w czasach nazizmu, zatytułowany Germanio, cierpienie moje. Pisarz przeżywa tragiczny los swojego kraju i z zewnętrznego, i z wewnętrznego punktu widzenia, a choć potępia wstyd spowodowany hitleryzmem, w pełni uświadamia sobie ciche poparcie większości Niemców dla tego, kogo bez wahania nazywają swoim "bratem Hitlerem". Nie ma nic wspólnego pomiędzy niesamowitym barbarzyństwem III Rzeszy a upadkiem polityki i moralności w byłym imperium komunistycznym; upadkiem, który w rzeczywistości nie jest obcy nawet zachodnim demokracjom, wstrząsanym przez ujawnianie "afer", chociaż rozmiar kryzysu w Europie Wschodniej daleko nas przewyższa. Tak więc nie ma bezpośredniego związku pomiędzy pamiętnikiem Tomasza Manna i moimi osobistymi zapiskami. Kiedy wykluczy się naszą wspólną wewnętrzne - zewnętrzną pozycję, tak jak i niepokój, ogarniający nas przed bezładem, którego nieszczęścia atakują nas ze wściekłą siłą, jego następstwa pozostaną na dzień dzisiejszy nieprzewidywalne.

                     Tłum.: Agata Kawecka

1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18
Strona główna

Naszą stronę odwiedziło: osób.